piątek, 15 lutego 2008

Powrót ;]

Powrót do domku... (14.02.08)

Wrażenia z Rekolekcji...

-Wreszcie poznałem to genialne uczucie gdy ludzie patrząc na Ciebie i na Twój styl "Bycia" zaczynają się uśmiechać...
Niektórzy mówią: "Wariat (i synonimy)."
Inni powiedzą: "Fajnie, ktoś taki jest."
Ktoś, lub nieliczni Ktosie: "Możnaby spróbować brać przykład."
Wielu zapyta: "Czego On się najarał?"
Ale ważne jest tylko to, że przy tym wszystkim się UŚMIECHNĄ i choć troszeczke będą radośniejsi, niosąc tą radość innym ;] (nawet nieświadomie)

-Jeden z Dwóch głównych celów obranych jeszcze przed wyjazdem został częściowo wykonany;]
Poznałem wreszcie wspólnote MAGIS z Opola. Drugi cel pozostał tak jak się spodziewałem odległy... ale mam jeszcze czas. ;]

-Poznałem jeszcze jedno NOWE odczucie... zawsze myślałem, że to tylko bajki, które Księża czasem opowiadają zamiast pożądnych Kazań...
Już w drugim dniu po Eucharystii poczułem gigantyczną radość. Rzucało mną (w pozytywnym sensie) miałem cały czas podświadomą chęć śpiewać każdą wesołą pieśń, której melodie mi się podsuwało. To takie przepełnienie radością. Mam nadzieje, że tak mi zostanie.
Ciekawostki:

-Od wieczoru przed ostatniego dnia, aż do wieczoru dnia ostatniego (w pociągu), FlugsS dał mi całą serie ciosów w dusze, że ręce same zaciskały mi się do strzału w gębe... Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało... nie wiem o co w tym biegało ale zdziwił mnie... Dziś jest już wszystko w normie.
Mogę Tylko dziękować Bogu za tą lekcje opanowania się i za zwrot Przyjaciela ;]

Podsumowanie:

-Jak na razie jestem zadowolony ze swoich czynów i decyzji ;]
Plany na najbliższy czas:
16.02- Wyjazd z Mentorem i Opolem do Krakowa :)
Później- Wypad do Kłodzka
W przyszłości- Rozpoczęcie II semestru Roku Szkolnego 2007/08
W między czasie- wypad do Opola i zaplanowanie kilku LARPów Wrocław/Opole/reszta ("przedsmak Wakacji")
A ogólnie to kontynuować życie takie zaczepiste jak to podczas "Rekolekcji Zimowych MAGIS w Międzylesiu 2008"

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bardzo dobrze, że pozytywnie. Na szczescie jeszcze cały tydzien odpoczynku ;)

Anonimowy pisze...

osiem dni;]
milo bylo sie moc do ciebie odezwac, przyjacielu po tak długim czasie;p

milczenia;p

Anonimowy pisze...

Hej Czuczu Co tam w wielkim świecie??

Anonimowy pisze...

Jak coś to byłam ja :P Qzynka Tadzia i Ewy