Dziś O.Grzegorz i Plush mieli dzisiaj urodzinki w Kanie ;D
Było trochę radości... ale wiem, że pewno obydwoje dostali po dupie od życia (Bóg lubi dawać oryginalne prezenty) ;]
A tak z innej beczki... Nie napiszę pewnie nic nowego ale, czy zuwarzyliście, że najbardziej krwawią rany w boju, gdy walczymy na polu uczuć pozytywnych? (np: Miłość, Przyjaźń, Zaufanie, itp.)
Obaczymy jak to będzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Krwawią najbardziej chyba dlatego, że właśnie na tych rzeczach tak naprawdę nam zależy.
Aj, jaki tu optymizm przedziera się. Poczytam trochę, i dodam do tych moich linków, aby jeszcze kiedyś zajrzeć..
Monika
Ej, trafiłam tu pierwszy raz i bardzo, ale to bardzo spodobała mi się ta notka. Taka.. realna.
;]
(Szczery i subtelny zarazem wyraz "Cieszę się" lub "Miło mi to słyszeć [czytać]").
Prześlij komentarz