Oj dawno nie pisałem.
Cóż, w końcu mam sprawny komputer. Niedługo znów będzie musiał przestać mi służyć na jakieś dwa tygodnie, ale tym razem będę wiedział wcześniej o tym.
Wielu rzeczy tu nie napisałem.
Nie pisałem o tym, że miałem uszkodzony palec u nogi i musiałem „oszczędzać” nogę.
Nie pisałem o tym, że znów próbowałem rysować.
Nie pisałem o tym, że zacząłem pisać wiersze.
Nie pisałem o kolejnej przygodzie.
Ogrom pominiętych spraw.
A więc czas to nadrobić…
Bracia i Siostry, dalej cieszmy się, Zmartwychwstaniem i Zmartwychwstałym, bo czas wesela trwa...
"Jak mogą płakać biesiadnicy gdy oblubieniec jest z Nimi?"
Alleluja!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz