Złamałem wczoraj jeden z większych strachów z dzieciństwa.
(Tak byłem u dentysty)
Jeszcze coś do roboty jest, ale pomimo tego przełamanie strachu mam już za sobą.
Teraz jeszcze Arachnofobia i możemy brać się za grzechy główne. ;D
Doskonałym nie jestem to wiem, ale do doskonałości mam przecież dążyć.
(„Świętymi bądźcie dla Mnie, bo Ja jestem Święty.”) Kpł 11,44b