Znów skrót z tego co u mnie...
Jutro wrzucę tu dzisiejszy wiersz.
a)Studia.
Jest coraz lepiej z każdym dniem, a zaczęło się pięknie.
Dziś odkryłem multimedialną bibliotekę i pracownię komputerową i uświadomiłem sobie jak bardzo student politechniki jest zinternautyzowany.
Ciekawe.
Łatwe, ale i ryzykowne.
Nie chcę tracić kontroli nad swoim poziomem łączności z rzeczywistością.
b)Moralność.
Założyłem konto w banku.
Darmowe.
Dostałem długopis.
Uległem czują, jak coraz częściej wymaga się ode mnie takowego konta.
Ale przynajmniej tyle zostało mi mojej pustyni, że nie mam komórki. :-)
c)Twórczość.
Wracam do rozwoju.
Układam słowa i cieszę się z każdej napisanej do Nich melodii.
d)Najbliższy czas.
Jutro jadę ze Szwagrem, kupić rower.
e)Kobieta.
Odkrywam coraz ciekawsze zakamarki Jej charakteru.
f)Szef.
Daje mi coraz więcej znaków.
On po prostu jest i komplikuje wszystko w tym jedynym na świecie stylu komplikowania, który rozwiązuje i upraszcza.
Bóg absurdów.
_______________________________________________________
Komentarze:
*Nie mam fanów.
Mam czytelników, jak się okazuje nawet z Meksyku i Wietnamu (nie wiem co z tych tekstów rozumieją, ale są).
*Zaniedbuje.
Racja, kiedyś pisywałem co dzień.
Teraz żyję co dzień.
:)
Dobrych Dni Bracia i Siostry.
Dobrych Dni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Ty to nazywasz pustynią, inni ciągle nie moga sie z Tobą skontaktować, do dupy to jest.
Oj,oj:jak Ty sobie z tym wszystkim FunAtyku poradzisz?
Wielki szacunek za ten brak komórki
Nie przechwalasz się tymi czytelnikami z Meksyku i Wietnamu?
Jest sobota,a gdzie jest wiersz,który miałeś wrzucić tu w piątek?
A mi najbardziej podoba się trzecie i czwarte zdanie od końca ;3
Prześlij komentarz