wtorek, 2 listopada 2010

3/8

Wiersz dość dawny.
Nie pisałem go wcześniej, żeby nie żerować
na popularności aktualnych wydarzeń.

"3/8"

Krzyczą obrońcy na Warszawskim placu:
"Nie zabierzecie nam Krzyża z pałacu."
Krzyczą też swoje przeciwnicy słowa:
"Niech biczowana pokraka go schowa."
Krzyczy patriarchów czerwonych gromada:
"Róbcie co chcecie, nie nasza to sprawa."


Jeden zaś tylko nieważny z nich Człowiek,
Zakończył bezsensu płowych słów obieg.
Ukląkł pod własnym cierpienia oznaku
I szepnął Ojcu o Miłości braku.

3 komentarze:

Monika Grzegorzewska pisze...

czemu 3/8?


jeden z tych, które najbardziej do mnie przemówiły na tym blogu.

Funatyk pisze...

Oto 3 podpowiedzi.
-Największą podpowiedź znajdziesz w Piśmie.
-Łatwiej zrozumieć czytając 3 jako: "trzecie".
-"Szczęśliwi"

Monika Grzegorzewska pisze...

aaa. już wiem.