Zaspaliśmy z FlugsSem na Roraty ;P
Właściwie to ta jego logika jest podobna do prototypowych antycznych rzymian.
Potrafi coś wmawiać komuś na tyle skutecznie by zwieść samego siebie i być przekonanym, że ma racje...
Godzinka spania dłużej i zaspalibyśmy na zbiórkę ministrancką :P
Ogólnie to jest git...
- O.Staszek wrócił do Wrocka.
- Na zlecenie O.Proboszcza rozniosłem ludziom chorym "Głos Pocieszenia"
- Pomogliśmy z FlugsSem, Matim i Rydzami w wklejaniu siana do "Głosu Pocieszenia"
- Wróciłem do domu na Obiad.
No to chyba jest taka lista niestandardowych zdarzeń z dzisiejszego dnia. ;]
Diakon Prosił żeby wspomnieć... "FlugsS posprzątał górę" ;p
Dobrej Nocy ;]
niedziela, 23 grudnia 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)