Jeden z mych Przyjaciół osiągnął liczbe lat, przy której państwo obdarza obywateli zaufaniem i odpowiedzialnością za własne czyny.
Dopiero co wróciłem z Kłodzka.
Naprawdę ze świetnymi ludźmi przyszło mi dzielić czas...
Jestem z tego bardzo zadowolony...
Reszte zostawiam sobie na pewne "przemyślenia" z Jezusem...
A właśnie... Moja rodzicielka pierwszy raz nazwała mnie heretykiem ;D
Leci czas obok Nas...
niedziela, 15 marca 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)