niedziela, 31 października 2010

Do początkującego Anarchisty.

Miałem w głowie melodie do tych słów.
Nie wiem czy jest skończony.
Zastanawiałem się nad drugą częścią,
ale nie wymyśliłem jeszcze nic.
Napisany nie dziś:

"Anarchiście"

Rozwalcie znaki i zakazy,
Mandaty, ruzgi, baty, razy,
Ja jedno zadam Wam pytanie,
Gdy to zrobicie, cóż pozostanie?

Zabierzcie sądy i przepisy,
Urzędy dokumenty spisy,
Ja jedno zadam Wam pytanie,
Gdy to zrobicie cóż się ostanie?

Wyrzućcie sankcje ulgi prawa,
Niech zabrzmi jedna głośna wrzawa,
Niech chaos, siła wszystkim rządzi,
Ja za to pytam kto Was osądzi?

Nie mówię: władzy daj się spętać.
Nie mówię: ducha swego zatrać.
Ja krzyczę: nie daj się opętać!
I życia sobie nie daj spaprać!