czwartek, 28 sierpnia 2008

i po jedynactwie

Kiedy zacząłem się przyzwyczajać wszystko tak brytalnie się skończyło... ;/
Wczoraj wróciła moja siostra (młodsza), a dziś brat ma wrócić.


ech...

A tak ogólnie to powoli nastawiam się na spotkanie. Spotkanie z potworem co ma ponad 1000 mózgów (no dobra przesadzam tyle to On ma tylko głów) i grubo ponad 4000 kończyn (nogi, ręce).Mam nadzieję, że zobaczę rozkwit owocu rekolekcji gdy przyjdzie... Bestia na "sz". Rad bym był gdyby skosztowała tegoż owocu, choć pod tym względem wiary mi brak ;]

A.M.D.G. ;]




Tak w ogóle to jest to już 100 notka na moim blogu.