piątek, 18 grudnia 2009

news

Jeśli chodzi o wieści jako takie o mnie, to nie podobał się mojej babci mój kaszel jaki pozostał po ostatniej chorobie, więc poszedłem do lekarza się zdiagnozować i zostałem usadzony w domu na 3-4 dni.

Dostałem taki śmieszny lek który ma całą stronę skutków ubocznych, i wczoraj rzucił mi się na brzuch i w konsekwencji też trochę na (narząd umięśniony zwieraczami). Dziś już tylko miałem dzikie jazdy w głowie, więc jest dobrze.

Zauważyłem swoje uzależnienie od Boga w ludziach. Szczególnie we Wspólnocie.

Nie wiem dlaczego z natchnieniem przyszły mi ostatnio trochę pomioty dekadentyzmu.

Skończę jeszcze starą balladę i może poszukam gdzieś pozytywnych motywów.

fałsz

"Fałsz"

Gdzie dzisiejszy poeta natchnienia szuka?
Komu da pytanie gdy świat go oszuka?
Oszuka go przyszłość, oszukają rządze.
Oszuka dzień dzisiejszy, skłamią pieniądze.

Oszuka polityk, w masce znajdzie chłopa.
Wyzbyta cnoty, oszuka go robota.
Okłamie go władza, fałsz znajdzie w chołocie
I duch Jego wrzący, zamarznie w tym chłodzie.


W fałszu ujrzy namiastki: Świąt i Tradycji,
Kłamstwo pozna co kryje się wśród pozycji.
Piękno go oszuka, oszuka go sztuka.
Zatraci w tym sens, zapomni czego szuka.

Oszukają go moce i namiętności,
Zapomni szczęście, wyzbywszy się radości.
Topią się ludzie w ciemnej swej niepewności,
W toniach Wszech-kłamstwa nie znajdzie się Miłości.