Dziś na obiad dali mi jakieś żarcie w cieście... że niby ciasto z alkocholem... jakby nie patrzeć było smaczne... ale mimo przekonywań, że "ten alkochol wyparował z tłuszczem" jakoś miałem opory przed jedzeniem...
;D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
I tu najmocniej Cie podziwiam :)
;]
dzięki ;)
Prześlij komentarz