czwartek, 10 stycznia 2008

Oczekiwanie

Stoję obok muru... czekam... czekam i przygotowywuje się by kolejny raz przez Niego przeskoczyć... Wiem, że i tak szary metalowy potwór codzienności, porwie mnie z powrotem za mur... ale pragnę skakać... wdrapywać się... "przebijać" przez mur.

Już blisko czas... blisko świt, krótkiego dnia...
Ukochana ma czeka... cierpię stojąc za ścianą...

Już blisko czas...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Już niedługo , będziemy znów razem jupiii