piątek, 21 marca 2008

Wlk. Piątek ;]

Tak generalnie to w Wielki Piątek ludzie wierni jedzą więcej niż w normalne dni. Tego dnia wszyscy wygospodarowywują sobie cza na wszystkie trzy posiłki. Tego dnia szukają granicy między lekkim a sytym posiłkiem i ładują w nie ile się da. Dlaczego? Po dłuższym myśleniu doszedłem do wniosku, że to ludzka psychika tak oddziałowywuje. Kiedy mamy przeświadczenie, że będziemy jeść mało, że do następnego posiłku trza troszkę poczekać, nasz mózg stwierdza, iż trza zrobić zapasy. Działamy wtedy niczym niedźwiedzie na zime.


Dlatego lepiej jest pościć, nie myśląc o tym, lecz o wieu innych ważnych rzeczach. Przykład? Choćby sens tego po co Chrystus umarł.
Odpowiedź? Żeby Zmartwychwstać. Zmartwychwstał jednak po to byśmy byli Zbawieni i po to byśmy do tego zbawienia dążyli. Jak? Najlepiej, zacząć się zmieniać ;]



Jeśli ktoś ma jednak wątpliwości, czy czy ma z czego się zmieniać, to tylko przypomne, że MAMY się z czego zmieniać ;]
Nie ma ludzi złych i ludzi dobrych... są tylko złe i dobre czyny. Tak więc nie wolno nam potepiać grzeszników lecz grzech, poczynając od własnych ;]

To wszak są takie tylko rozwarzania zwykłego prostego Czucza. :-)

Brak komentarzy: