niedziela, 16 marca 2008

Trząśnięcie...

Dziś usłyszałem własny Głos nagrany na kompie... Totalna zmiana. Nigdy nie myślałem, że mam taki dziecinny głos.

Tak jakoś musiałem tu o tmy wspomnieć bo mnie to zdeczka trzasło ;]

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Spoko, ja jak usłyszałam swój głos nagrany kamerą, postanowiłam więcej się w życiu nie odzywać ;P Ale w końcu moja gadatliwość i pasja śpiewania wygrały ^^

Czerw. Panienka

Funatyk pisze...

;P

Anonimowy pisze...

Jak ja mam zaśpiewać jakąś zwrotkę na Mszy na 20 i jak słyszę swój głos w głośnikach to wydaje mi się, że powinienem chyba występować na wiejskim densingu bo akurat mój głos tam pasuje;)

Funatyk pisze...

;]

Adusze ;P pisze...

Ja nienawidze swojego głosu przez komórke. Bo zawsze jak odbieram to pytają się czy jest Ada ;P A to przecież ja. hehe xD

Anonimowy pisze...

robisz kolekcję emotek w komentarzu:P:P ?
za każdym razem inna buźka...?
a potem będzie ile komentów masz nabitych:P:P
Statystycznie, nie biorąc po uwagę tego, to jest po połowie:P

Funatyk pisze...

Tak Generalnie to każda z tych spontanicznych emotek jest naładowana emocją pasującą do mojej w trakcie czytania/pisania
:-]