środa, 6 maja 2009

Powrót z Sącza

Wróciłem z Sącza.

Wrażenia z podróży mam zapisane w zeszycie, więc jak znajdę czas to wrzucę tu (tia... tak jak znalazłem czas, żeby przepisać "Dziennik Rekolekcji 2008").

Myślę, że gdzieś między wierszami się pojawi tu. ;]

2 komentarze:

Monika Grzegorzewska pisze...

"
Od Pana dostaje Miłość tą… i więcej,
Jak mam nie miłować, nie kochać goręcej."


mój faworyt. masz talent, Czucz.

a ja mam dysfunkcję mózgu, bo przez 2 dni zastanawiałam się, jak Cię dodać do obserwowanych... ech. chyba nigdy nie przyzwyczaję się do bloggera.

Funatyk pisze...

Też, nie odkryłem jeszcze wsztystkich funkcji... alczkolwiek ułatwiają korzystanie z usługi ;]